[10 listopada 2019, Dzień Jeża]
– No i mamy niedzielę, świętujemy dzisiaj Zmartwychwstanie Jezusa!- powiedziałam pełna entuzjazmu w niedzielny poranek i to jeszcze przed śniadaniem.
– Mamo, ale przecież zmartwychwstanie świętujemy codziennie- odparł rezolutnie mój sześciolatek.
No i musiałam się z tym zgodzić. Bo ono się wydarzyło, ale ma się wydarzyć znowu. Taką dostaliśmy obietnicę, a obietnicę warto świętować.