Słowo#69 Popękana waza.

[ 23 czerwca 2021, Dzień Ojca]

Miałam taki okres w życiu, że lęk mnie budził i tulił do snu. Był ze mną w ciągu całego dnia, a w zasadzie dni, tygodni, miesięcy. Niczym nieuzasadniony lęk, który rozbija moje wnętrze na kawałeczki. Choć z zewnątrz nikt nic nie mógł zauważyć, to w środku byłam jak popękana waza. Stan, który ciężko opisać albo zmierzyć.

Czytaj dalej „Słowo#69 Popękana waza.”

Słowo#68 Iluzja życia.

[2 czerwca 2021, Dzień Pierwszej Pomocy]

To jeden z tych dni, kiedy czuję się naprawdę kiepsko. Nic szczególnego się nie wydarzyło, ale po prostu dokucza mi moja fizyczność, dobija psychika i rozmywa się duchowość. Takie problemy pierwszego świata, jak to często z mężem mawiamy. Całość powoduje rozdrażnienie, które prowadzi do poczucia bezcelowości, bezsensu działań.

Czytaj dalej „Słowo#68 Iluzja życia.”

Słowo#66 Świętność.

[26 kwietnia 2021, cytat dnia: „Świętość nie oznacza robienia nadzwyczajnych rzeczy, ale jest robieniem tych zwyczajnych z miłością i wiarą”.]

Od jakichś dwóch tygodni tak mi ciężko na sercu. Odczuwam stres. I to wszystko dlatego, że niebawem mam mówić świadectwo publicznie. Nie jest to dla mnie nowość, że mówię do ludzi nawet takich krytycznie nastawionych od początku, ale wyjątkowo się denerwuję, jak o tym pomyślę. Poziom mojego stresu osiąga szczyty, jak przed jakimś wielkim egzaminem i do tego towarzyszy mi codziennie.

Czytaj dalej „Słowo#66 Świętność.”

Słowo#64 Wszystko płynie.

[10 marca 2021, Dzień Całowania w Czoło]

Kilka dni temu pokłóciłam się z Ojcem. Kumulacja różnych dziwnych i frustrujących drobnych wydarzeń, przeżyte zawody, a także udrożnienie jednego z przewodów emocjonalnych w moim mózgu sprawiły, że pękłam. Po prostu wylałam przed Nim całą swoją beznadzieję tę obecną i tę z niedalekiej przeszłości związaną ze śmiercią moich dzieci.

Czytaj dalej „Słowo#64 Wszystko płynie.”

Słowo#63 Wskoczyło.

[12 lutego 2021, Ogólnopolski Dzień Pisania Piórem]

Zasypiając wczoraj miałam dojmujące poczucie tego, że wszystko jest na swoim miejscu. To było coś więcej niż spokój, szczęście czy nawet pokój. Wywołało to u mnie uczucie wdzięczności i wzruszenia. Myślę, że kilka wydarzeń minionych dni, które poukładały się w takie czy inne przemyślenia wywołało efekt wskakujących na miejsce kawałków układanki. Napiszę o niektórych elementach. Może i wam coś wskoczy.

Czytaj dalej „Słowo#63 Wskoczyło.”

Słowo#62 Ciepłe serduszko.

[22 stycznia 2021, Dzień Dziadka]

Ostatnio myślę sporo na temat pomagania. Gdzie zaczyna się pomoc, a gdzie to jedynie poprawianie sobie swojego samopoczucia. Oczywiście jedno i drugie się nie wyklucza. Pomaganiem możemy ucieszyć nie tylko osobę potrzebują, ale także siebie. Jednak zbierane przeze mnie w tej mierze coraz szersze doświadczenia pokazują pewną ciekawą, ale i trudną rzecz.

Czytaj dalej „Słowo#62 Ciepłe serduszko.”