Słowo#26 Naoczny świadek.

[22 czerwca 2018, zakończenie Roku Szkolnego]

Dzisiaj w Ewangelii św. Mateusza przeczytałam: „Oko jest dla ciała niczym lampa. Jeśli twoim oczom niczego nie brakuje, całe twoje ciało jest jasne. Lecz jeśli twe oko słabnie, całe ciało pogrąża się w mroku. A jeśli ściemnieje źródło twego światła, to ogarniać cię będzie naprawdę wielka ciemność!” (por. Mt 6, 22-23). Od razu pomyślałam o moim chorym od wielu miesięcy prawym oku. Mimo wdrożenia nowego leczenia i poprawy, rogówka została na tyle uszkodzona, że widzę mgłę. Bardzo uciążliwa przypadłość. Chore oko. Czytaj dalej „Słowo#26 Naoczny świadek.”

Słowo#25 Serpentyny.

[7 czerwca 2018, cytat dnia: „Dzień z nocy wstaje jak prorok i świata oblicze zmienia”- L. Kruczkowski]

Kiedyś (w sumie jeszcze nie tak dawno temu) nie wierzyłam w Jego istnienie. Owszem, przeszłam przez cały system edukacji katolickiej oraz sakramenty, ale jako psycholog obdarzony zdrowym rozsądkiem (takie o sobie miałam mniemanie) sądziłam, że Boga wymyśliliśmy sobie sami, aby nie bać się śmierci. I nawet jeśli istnieje jakiś byt absolutny to bardziej jest to energia powstała z naszych myśli, no ewentualnie zapatrzony w siebie Ktoś, który nie zwraca na nas- ziemskie robaki uwagi, więc my także nie powinniśmy się Nim kłopotać… Czytaj dalej „Słowo#25 Serpentyny.”

Słowo#24 Rachunek ostateczny.

[31 maja 2018, Sollemnitas Sanctissimi Corporis et Sanguinis Christi]

Widziałam ostatnio osobę z czterokończynowym porażeniem na wózku inwalidzkim, która śpiewała, że Bóg jest wszechmogący. Uwielbiała Go tak samo, a może nawet z większym zaangażowaniem niż osoby ogólnie zdrowe dookoła. Pomyślałam, że ta trudna do zrozumienia dla nas prawda o Jego wszechmocy, musi być jeszcze trudniejsza dla ludzi cierpiących. Uderzył mnie ten obraz, bo jak ciężko musi być osobie, która wie, że Bóg mógłby ją uzdrowić, a tego nie robi z jakichś przyczyn. I nie, nie twierdzę w tym miejscu, że tą przyczyną jest to, że Go nie ma albo nie jest dobry, bo przecież niektórych uzdrawia na duszy i ciele. Pozostaje pytanie dlaczego jednych, a nie drugich? Czytaj dalej „Słowo#24 Rachunek ostateczny.”

Słowo#23 Przypadek kosmity.

[19 maja 2018, sezon ślubno- weselny]

Póki co bardzo rzadko, ale zdarza mi się napotkać na swojej drodze kogoś, kto podpada pod określenie „nie z tego świata”. I bynajmniej nie mówię tu o ludziach niespełna rozumu lub odklejonych od rzeczywistości i zaniedbujących codzienność. Mówię tu o osobach, po spotkaniu których mam wątpliwości, czy aby nie poznałam właśnie Jego posłańca, który przybrał na chwilę ludzką postać. Takie zdarzenie przytrafiło mi się nie tak dawno, a dokładnie w Niedzielę Miłosierdzia w pewnej podwarszawskiej wiosce. Czytaj dalej „Słowo#23 Przypadek kosmity.”

Słowo#22 „Nie martwcie się więc o jutro…” (Mt 6, 34)

[15 maja 2018, imieniny Nadziei oraz Miłości]

„Nie martwcie się więc o jutro, gdyż jutro zatroszczy się o siebie. Dzień dzisiejszy ma dość własnych kłopotów” (por. Mt 6, 34)

Ten tydzień obfitował w nieprzychylne zbiegi okoliczności od zepsutych samochodów, przez nasilające się problemy zdrowotne, kłopoty organizacyjne, a całość zwieńczyło w niedzielę dwumetrowe pęknięcie ściany w pokoju dzieci. Pojawiło się nagle, niespodziewanie i zapowiedziało gruntowny remont niedawno pomalowanego pokoju. Czytaj dalej „Słowo#22 „Nie martwcie się więc o jutro…” (Mt 6, 34)”

Słowo#21 Jaki On Jest?

[2 maja 2018, cytat dnia: „By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.” S.J. Lec]

„Piszemy wam o tym, co było od początku. O tym, co słyszeliśmy i widzieliśmy na własne oczy, co oglądaliśmy i dotykaliśmy własnymi rękami- o Słowie Życia. To życie się objawiło, a myśmy je widzieli i o nim świadczymy. Głosimy wam życie wieczne, które jest u Ojca, a nam zostało objawione. To, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy, głosimy także wam, abyście i wy trwali z nami w łączności. A jest to łączność z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem. Piszemy o tym, aby nasza radość była pełna” (por. 1 J 1, 1-4). Czytaj dalej „Słowo#21 Jaki On Jest?”

Słowo#20 Rozczarowanie Bogiem?

[22 kwietnia 2018, cytat dnia: „Wolności nie można tylko posiadać, nie można jej zużywać. Trzeba ją stale zdobywać i tworzyć przez prawdę.”
-św. Jan Paweł II
]

No cóż. Tak bywa w życiu, że nie zawsze się ma, co się chce i co się tam sobie umyśliło. Bywa, że nasza pewność, nasz entuzjazm i nasz plan, nasze zamiary stają się ułudą. Iluzją, którą tworzymy dla własnego komfortu i poczucia kontroli. Coś się wali i w takiej sytuacji szukamy winnego… Czytaj dalej „Słowo#20 Rozczarowanie Bogiem?”

Słowo#18 Curriculum vitae.

[10 kwietnia 2018, wspomnienie św. Fulberta]

Od kilku tygodni chodzi za mną fragment Ewangelii św. Marka o ziarnie, które może wpaść na drogę, na grunt skalisty albo mogą zagłuszyć go ciernie lub może zacząć rozwijać się na żyznej glebie (zob. Mk 4, 1-20). Choć aspiruję do bycia żyzną glebą, to nie daje mi spokoju obraz cierni czy chwastów, które zagłuszają kiełkujące ziarna Słowa Bożego w naszych sercach. Zdaję sobie sprawę, że problem afer doczesnych, życia tu i teraz, dotykania za wszelką cenę ziemi i kurczowego trzymania się dóbr materialnych, ale też sytuacji dotyczył wszystkich żyjących pokoleń. Mam jednak głębokie przekonanie, że we współczesnym świecie ilość chwastów jest dużo bardziej przytłaczająca. Jest w czym wybierać. Czytaj dalej „Słowo#18 Curriculum vitae.”

Słowo#12 Życie dookoła świata.

[13 marca 2018, moje 31. urodziny]

Będąc zapobiegawczą i zawsze krok z przodu, już w wigilię moich urodzin, kładąc się spać poprosiłam Go o urodzinowy prezent. Pierwszy raz w życiu. Szczerze mówiąc to z bezczelnością i ufnością dziecka, zażądałam podarunku, zapowiadając, że nie wykpi się prezentami i ciepłymi słowami od innych. Kolejnego dnia wieczorem zasypiałam już z myślą: uważaj o co prosisz, bo On prośby spełnia w nieoczekiwany sposób. Czytaj dalej „Słowo#12 Życie dookoła świata.”