Słowo#82 Odpowiedź czy rozwiązanie?

[15 czerwca 2023, Dzień Wiatru]

Pewien zakonnik udał się do mędrca- pustelnika po radę. Miał ostatnio tak wiele wątpliwości i pytań, że bał się, że jego wiara chwieje się w posadach i legnie w gruzach, a on sam porzuci swoje zakonne życie. Dręczyły go pokusy, z którymi nie mógł sobie poradzić. Mędrzec go wysłuchał i zaprosił na spacer po lesie. Powiedział, że odpowiedź znajdzie obserwując las.

Czytaj dalej „Słowo#82 Odpowiedź czy rozwiązanie?”

Słowo#81 Smutek, lęk i złość.

[styczeń 2023]

Czasami przychodzi mi do głowy i serca bardzo intensywna myśl. Jest tak gęsta, że mnie przeszywa. Wymaga ode mnie zapisania jej. Problem w tym, że nie zawsze to zrobię. Wtedy często okazuje się, że ta myśl ma właściwości dymu. Choć mocny, kłujący zapach może zawibrować w nosie i w mózgu, to nie zostawia trwałych śladów i szybko ulatnia się.

Czytaj dalej „Słowo#81 Smutek, lęk i złość.”

Słowo#80 Przerwa

[21 grudnia 2022, cytat dnia: „Jeżeli kochasz, czas zawsze odnajdziesz, nie mając nawet ani jednej chwili.” – Jan Twardowski ]

Dzisiaj zebrałam się w sobie i po prawie dwumiesięcznej przerwie postanowiłam uskutecznić jakieś Słowo. Szczerze mówiąc, to nie miałam ani chwili przerwy w pisaniu, choć tego póki co nie widać, bo ma pozostać zakryte. Wiem, że brzmi enigmatycznie, ale co tam. Czasami potrzeba nieco tajemnicy albo choćby tajemniczości.

Czytaj dalej „Słowo#80 Przerwa”

Słowo#79 Dorastanie.

[25 października 2022, cytat dnia: „Pokora ratuje człowieka; pycha powoduje, że gubi drogę.” – Papież Franciszek ]

Wczoraj naszła mnie taka myśl, może i mało oryginalna, że dorastamy i dojrzewamy całe życie. To dojrzewanie polega na tym, że zdobywając doświadczenia, rośnie nasza świadomość, a nieświadomość odchodzi w cień.

Czytaj dalej „Słowo#79 Dorastanie.”

Katownia

Katownia.

Kości w końcu pokrywa ziemia i porasta trawa.
Po przystrzyżonych trawnikach
chodzą obcasy
koturny
i biegają małe adidasy,

Krew w końcu pokrywa farba i porastają dzieła sztuki.
Po eleganckich posadzkach
chodzą obcasy
koturny
i biegają małe adidasy.

Tylko okna pamiętają.
One widzą
wnętrza
i zewnętrza.

W szybach jak w lustrach
odbija się
przeszłość
i przyszłość.

Okien nie oszukasz.
Nawet jak je
zamkniesz
i zasłonisz.

Słowo#77 Rodzichciejstwo

[30 czerwca do 20 lipca 2022]

Raz po raz, kiedy w otoczeniu bliższym lub dalszym rodzi się dziecko, ludzi wokół ogarnia swego rodzaju euforia. Radość, nawet tak chwilowa udziela się tym, którzy dowiadują się o ciąży, widzą mamę z brzuchem albo oglądają sweet focię z sali porodowej. I to jest fajne i to jest w porządku. Nie mniej jednak ten wpis chciałabym zadedykować mamom, które nie doświadczyły, nie doświadczą nigdy albo już więcej nie doświadczą tego euforycznego nurtu okołoporodowego.

Czytaj dalej „Słowo#77 Rodzichciejstwo”

Słowo#76 Kotłowanina

[19 kwietnia 2022, imieniny Cieszyrada]

To chyba najdłuższa przerwa między kolejnymi wpisami Słowa, jaką miałam w ciągu tych kilku lat prowadzenia bloga. Żadne trudne wydarzenia w moim życiu, absorbujące czasy, ani też spokój i radość nie spowodowały do tej pory aż takiej pauzy. Co się zatem wydarzyło albo nie wydarzyło w ostatnim czasie, że musiały minąć trzy miesiące zanim siadłam i zaczęłam pisać?

Czytaj dalej „Słowo#76 Kotłowanina”

Słowo#73 Plecak z kamieniami.

[24 października 2021, 3. rocznica urodzin Zosi oraz urodzin i śmierci Anielki]

Kiedyś ktoś powiedział mi, że jak umiera twoje dziecko, niezależnie czy małe czy duże, to tak jakbyś na całe życie dostał kamienie, które dźwigasz ze sobą. Ciężar, który masz już zawsze ze sobą w kieszeniach albo w plecaku. Mimo upływu czasu kamienie są wciąż z tobą. Po prostu przyzwyczajasz się do nich.

Czytaj dalej „Słowo#73 Plecak z kamieniami.”