…
Wczoraj był ten pierwszy raz.
Od lat na niego
nie czekałam.
Nie chciał przyjść,
choć mógł.
W końcu chciał
i przyszedł.
Otworzył drzwi.
Czy może je zamknąć?
Chciałabym, żeby chciał i mógł.
Bo ona jest wszystkim. Bo to także moje imię.
…
Wczoraj był ten pierwszy raz.
Od lat na niego
nie czekałam.
Nie chciał przyjść,
choć mógł.
W końcu chciał
i przyszedł.
Otworzył drzwi.
Czy może je zamknąć?
Chciałabym, żeby chciał i mógł.
Człowiek wyjątkowy.
Tysiące myśli wyjął mi z głowy
i włożył nowe.
Choć nie był na to gotowy.
Ani ja.
Nie wiem po co, choć widzę sens.
Nie wiem co dalej.
Tylko to, co jest.
[15 czerwca 2023, Dzień Wiatru]
Pewien zakonnik udał się do mędrca- pustelnika po radę. Miał ostatnio tak wiele wątpliwości i pytań, że bał się, że jego wiara chwieje się w posadach i legnie w gruzach, a on sam porzuci swoje zakonne życie. Dręczyły go pokusy, z którymi nie mógł sobie poradzić. Mędrzec go wysłuchał i zaprosił na spacer po lesie. Powiedział, że odpowiedź znajdzie obserwując las.
[styczeń 2023]
Czasami przychodzi mi do głowy i serca bardzo intensywna myśl. Jest tak gęsta, że mnie przeszywa. Wymaga ode mnie zapisania jej. Problem w tym, że nie zawsze to zrobię. Wtedy często okazuje się, że ta myśl ma właściwości dymu. Choć mocny, kłujący zapach może zawibrować w nosie i w mózgu, to nie zostawia trwałych śladów i szybko ulatnia się.
[21 grudnia 2022, cytat dnia: „Jeżeli kochasz, czas zawsze odnajdziesz, nie mając nawet ani jednej chwili.” – Jan Twardowski ]
Dzisiaj zebrałam się w sobie i po prawie dwumiesięcznej przerwie postanowiłam uskutecznić jakieś Słowo. Szczerze mówiąc, to nie miałam ani chwili przerwy w pisaniu, choć tego póki co nie widać, bo ma pozostać zakryte. Wiem, że brzmi enigmatycznie, ale co tam. Czasami potrzeba nieco tajemnicy albo choćby tajemniczości.
[25 października 2022, cytat dnia: „Pokora ratuje człowieka; pycha powoduje, że gubi drogę.” – Papież Franciszek ]
Wczoraj naszła mnie taka myśl, może i mało oryginalna, że dorastamy i dojrzewamy całe życie. To dojrzewanie polega na tym, że zdobywając doświadczenia, rośnie nasza świadomość, a nieświadomość odchodzi w cień.
Katownia.
Kości w końcu pokrywa ziemia i porasta trawa.
Po przystrzyżonych trawnikach
chodzą obcasy
koturny
i biegają małe adidasy,
Krew w końcu pokrywa farba i porastają dzieła sztuki.
Po eleganckich posadzkach
chodzą obcasy
koturny
i biegają małe adidasy.
Tylko okna pamiętają.
One widzą
wnętrza
i zewnętrza.
W szybach jak w lustrach
odbija się
przeszłość
i przyszłość.
Okien nie oszukasz.
Nawet jak je
zamkniesz
i zasłonisz.
[1 września 2022, początek Roku Szkolnego]
W zeszłym miesiącu odbyłam niezwykłą podróż. Nie zapowiadała się wcale, że będzie tak bajeczna i szalona. Przez pewien czas, ze względu na mój stan zdrowia, to nie zapowiadała się wcale. Jednak tak się stało, że wyruszyłam. I nawet dotarłam. Gdzie? Do miejsca, gdzie Niebo dotyka ziemi.
[30 czerwca do 20 lipca 2022]
Raz po raz, kiedy w otoczeniu bliższym lub dalszym rodzi się dziecko, ludzi wokół ogarnia swego rodzaju euforia. Radość, nawet tak chwilowa udziela się tym, którzy dowiadują się o ciąży, widzą mamę z brzuchem albo oglądają sweet focię z sali porodowej. I to jest fajne i to jest w porządku. Nie mniej jednak ten wpis chciałabym zadedykować mamom, które nie doświadczyły, nie doświadczą nigdy albo już więcej nie doświadczą tego euforycznego nurtu okołoporodowego.
[19 kwietnia 2022, imieniny Cieszyrada]
To chyba najdłuższa przerwa między kolejnymi wpisami Słowa, jaką miałam w ciągu tych kilku lat prowadzenia bloga. Żadne trudne wydarzenia w moim życiu, absorbujące czasy, ani też spokój i radość nie spowodowały do tej pory aż takiej pauzy. Co się zatem wydarzyło albo nie wydarzyło w ostatnim czasie, że musiały minąć trzy miesiące zanim siadłam i zaczęłam pisać?