[2 marca 2019, Dzień Staroci]
Mój pięcioletni syn ma pewien zwyczaj, którego nie jesteśmy w stanie wyplenić ani prośbą, ani groźbą, ani przykładem. Mianowicie, kiedy dzwoni domofon- najpierw przyciska przycisk „otwórz”, a następnie pyta: Kto tam? Próbujemy mu wytłumaczyć, że nie może wpuszczać wszystkich do domu, że kwestie bezpieczeństwa, że ktoś może tylko coś chce zapytać, a nie wchodzić itp., itd. Natomiast on i tak to robi wciąż. Najpierw zaprasza otwierając drzwi, a potem pyta po co i kto.